Śródziemie Fanon Wiki
Advertisement
Randil

Randil w stroju Arassina

Randil Aglar (que. Blask)- Pół elf-pół Majar, założyciel Zakonu oraz Pierwszy Mistrz Assasinów w Pierwszej Erze. Syn Celedora I Mądrego.[]

Randil Aglar
Artykuł nie posiada grafik? Dodaj je!
Informacje biograficzne
  • Inne imiona
  • Smoczy opiekun 
  • bękart Majara (pogadliwe przezwisko) 
  • Tytuły
  • Mistrz Arassinów 
  • twórca Credo Arassina 
  • Data urodzenia
  • W czasach największej prosperity Amanu 
  • Data śmierci
  • W bitwie Nieprzeliczonych Łez 
  • Pochodzenie
  • Aman 
  • Status
  • Nie żyje 
  • Rasa
  • pół elf-pół majar 
  • Broń
  • miecz eldarów 
  • łuk eldarów 
  • krótki sztylet 
  • Przynależność
  • Zakon Białego Orła 
Opis fizyczny
  • Płeć
  • Mężczyzna 
  • Kolor włosów
  • brązowe 
  • Kolor oczu
  • niebieskie 
  • Wzrost
  • 80 m 
Rodzina
  • Rodzice
  • Celedor I Mądry 
  • Aredhel 
  • Rodzeństwo
  • brak 
  • Małżonek
  • Miria 
  • Potomstwo
  • Erian 

[]

Biografia[]

Wczesne życie ( Życie w Amanie)[]

Randil urodził się w Amanie z romansu Majara Celedora I Mądrego z elfką Aredhelą. Celedor zaopiekował się z swym synem, Nauczył go tresować i latać na smokach. Gdy miał 12 lat oswoił Śnieżną Furię której nadał imię Silmir. Zaprzyjaźnił się z Feanorem, który nauczył go sztuki wyrabiania przedmiotów z metali i kamieni szlachetnych. Polubił jego synów. Gdy miał 100 lat jego ojciec wraz z swoimi braćmi ruszyli do Śródziemia by wykonać ważne zadanie. Randil pożegnał się z swym ojcem, który ofiarował mu przed odpłynięciem do Bliższych Ziem kamień widzenia, biały palantir który umożliwiał widzenia tego co chciał zobaczyć patrzący. Przyjaźnił się też z Fingolfinem i Finarfinem. Po 200 latach Morgoth został uwolniony. Randil nigdy nie ufał upadłemu Valarowi i nigdy go nie słucham. Pod tym względem odziedziczył rozsądek i mądrość od Celedora. Gdy Feanor zrobił Silmarile zachwycił się nimi tak jak reszta mieszkańców Amanu. Nigdy ich jednak nie pożądał i martwił się tym jak jego najlepszy przyjaciel zmienia się. Gdy w wyniku podniesienia broni na Fingolfina przez Feanora przez co został wygnany z miasta przez Valarów, Randil się tym bardzo zasmucił. Gdy kłamstwa Morgotha wyszły na jaw i upadły Valar uciekł z Amanu, Randil poczuł ulgę że jego przyjaciele i dom jest bezpieczny od jego wpływów ale i trwogę o to co może jeszcze zrobić Morgoth. Gdy w końcu Morgoth zaatakował Aman i razem z Ungoliantą zniszczyli dwa drzewa oraz zabrali Silmarile, Randil czuł jak wielką stratę ponieśli mieszkańcy Amanu. Wykuł sobie wtedy prosty i gładki miecz oraz wykonał długi łuk z strzałami, krótki sztylet oraz karwasze. Kiedy Feanor zbuntował się przeciw Potęgom Świata, złożył z swymi synami straszliwą przysięgę i opuścić Aman i ruszył do Śródziemia, Randil bez wahania przyłączył się do niego gdyż chciał zobaczyć kontynent do którego udał się wcześniej jego ojciec. Nie złożył przysięgi. Nie brał udziału w rzezi Telerich w Łabędziej Przystani i gdy po wszystkim Feanor spytał on czemu nie walczył on odrzekł swe słynne później słowa: Powstrzymałem swój miecz by nie wbić w ciało niewinnego. Wsiadł razem z innymi na łodzie i odpłynął do Śródziemia.

Przybycie do Beleriandu i Bitwa pod Gwiazdami[]

Randil razem ze swym smokiem Silmirem i innymi elfami płynął do brzegów Beleriandu, gdy nagle rozpętał się straszliwy sztorm. Feanor, Fingolfin i Randil (Finarfin pozostał w Valinorze) próbowali ratować okręty co w dużej mierze się udało choć zatonęły dwa statki z 10 które mieli. Gdy dopłynęli na ląd, gdy rozładowano wszystkich elfów, Faenor kazał ukryć łodzie i ruszyć w kierunku jeziora Hitlainy. Tam rozbili obóz gdy nagle zaatakowała ich armia orków która była od nich trzykrotnie większa od nich. Jednak Eldarowie byli jeszcze silni i wytrwali dzięki czemu wygrali. Randil przeszedł swój chrzest bojowy a bił się jak nikt inny. Zabił wielu orków nie dostając nawet drobnej rany. Pomagał mu Silmir który przerażał orków i czynił w ich szeregach duże straty Zaimponował tym wielu Eldarom. Niektórzy z nich przeszło na jego przywództwo. Nazwali się wtedy Gwardia Randila. Było ich 6. Ścigali ich aż do bram Angbadu. Gdy jednak Feanor ruszył w głąb Angbadu i w wyniku odniesionych ran w walce z Barlogami umarł. Wcześniej pomógł jego synom wyciągnąć go z Angbadu. Po jego śmierci Randil z 6 Noldorami i smokiem opuścili Fingolfina i przemierzał Beleriand aż w końcu osiedlili się w Doriathcie.

Spotkanie Celedora I Mądrego i Założenie Zakonu[]

Przez długi czas mieszkał w Doriathcie razem ze swym smokiem i oddanymi ludźmi. To co działo się poza granicami Doriathu widział przez kamień Widzenia. To mu zawsze przypominało o swoim ojcu. W końcu do Królestwa Thingolna przybył Celedor I Mądry, król Caladrimów. Gdy go spotkał, obaj byli zdziwienie że się spotykają, ale zaraz rzucili sobie w ramiona. Zaproponował żeby zamieszkał wraz ze swym smokiem i wiernymi mu elfami w Królestwie Dwóch Rzek (I Królestwo Caladrii) na co się zgodził. Był na jego ślubie z Galadrielą. Usłyszał od niego dużo na temat tego skąd się tu wzięli plemiona Celadrimów. Wtem w pewnym momencie zaproponował swemu ojcu stworzenie zakonu, który będzie walczył z siłami Morgotha. Celedor zgodził się i po jakimś czasie powstał Zakon Arassinów. Pierwszymi Arassinami byli członkowie Gwardii Rindala oraz kilku chętnych Caladrimów. On sam został pierwszym mistrzem zakonu. Wymyślił jak będą się ubierać, znak Zakonu oraz jego Credo. Szkolili się w niezwykłych technikach i wkrótce zaczęli nękać grupy orków. Z czasem do zakonu zaczęli wstępować coraz więcej Celadrimów i Elfów później także krasnoludowie i nowo przybyli ludzie. Przez długi czas wykonywali drobne akcje które były dostrzegalne i doceniane przez wolne ludy ale zostali znienawidzeni przez Morgotha i wszystkich którzy mu służyli.

Bitwa Chwalebna i potęga Zakonu.[]

Do czasu Bitwy Chwalebnej (Dagor Aglareb) wykonali szereg zadań, walcząc w różnych zasadzkach i likwidując dowódców Mrocznego Władcy. Randil w tamtym czasie zmienił strój na strój Arassina: Długą brązową szatę z kapturem i noszącą pod nim kolczugę. Był zwinny i śmiertelnie niebezpieczny. Orkowie go nienawidzili i bali się go jednocześnie.Prawie nigdy nie ściągał swego kaptura. Gdy miało dojść do wielkiej bitwy Arassini którzy liczyli ok.300 członków wspomogli elfów w momencie ataku orków na Dorthonion. Arassini w tym momencie się ujawnili i zdziesiątkowali z Noldorami siły Morgotha. Na każdego Arassina przypadało 5 orków. Sam Randil zabił ze 100. Po zwycięstwie nad orkami, książęta Noldorów ich docenili a nawet dwóch ich: Angrod i Aegnor dołączyli do Zakonu. W tym czasie nastąpił największy w Pierwszej Erze rozkwit potęgi Bractwa Arassinów. Do zakonu dołączyło wielu nowych rekrutów. Do bitwy Nieprzeliczonych Łez Zakon liczył jakieś 800 członków.

Poznanie Mirii i Schyłek Potęgi Zakonu[]

Miria

Mirialna, żona Randila.

Erian

Erian,syn Randila

Rindil w tym czasie trenował rekrutów razem ze swą gwardią, szkolił rekrutów jak i zajmował się jego zaopatrzeniem w żywność i inne potrzebne rzeczy. Główna siedzibą Bractwa był zamek Calhindia. Pewnego dnia w Caladrii przybyła grupka leśnych elfów pod przewodnictwem Mirialny. Rindil gdy ją spotkał i zaczął z nią rozmawiać oczarował się nią. On także się jej spodobał i po jakimś czasie zaczęli się spotykać. Po 3 latach się jej oświadczył a ona je przyjęła. Urodziła mu jedynego syna, Eriana. W tym czasie nastąpił schyłek Zakonu. Niedługo miało dojść do bitwy po której Zakon nie będzie już taki jaki był.

Bitwa Nieprzeliczonych Łez i Śmierć Randila[]

Gdy doszło do bitwy przybył prawie cały Zakon Arassinów w tym także syn Randila, Erian. W czasie walk poległo wielu Arassinów jak i elfów oraz ludzi a jeszcze więcej sług Wroga. W pewnym momencie doszło do zdradzieckiego ataku Esterlingów w którym zginęło większość Arassinów. Randil ogłosił odwrót lecz niedługo potem dostał od topornika orków toporem w plecy. Żył jeszcze i zanim umarł zabił napastnika. Jego ciało bronił przez jakiś czas jego syn Erian lecz zginął przeszyty 10 strzałami. Z 800 członków przeżyło zaledwie 10. Zginęli wszyscy z jego gwardii. Zakon Arassinów prawie przestał istnieć. Gdy Miria dowiedziała się o śmierci męża i syna czuła wielki ból i z tego bólu umarła. Lecz Bractwo przetrwało i mogło dalej prowadzić walkę z wrogiem.

[]

Advertisement